Długo się zastanawiałam czy to powiedzieć bo mam duzy sentyment do rozbratu, ale autor nie podaje całej prawdy, to co napisał jest zwykłą próbą wybielenia się poprzez oczernianie osób ktore miały problem o jego zachowanie, bo sam używał przemocy werbalnej i niewerbalnej wobec swojej dziewczyny która zrobiła mu za to callout, uznaje się za niewinną ofiarę całej sytuacji w momencie gdy prawda jest nieco inna. Za swoje zachowanie został zawieszony w IP. Po zerwaniu że swoją byłą wdał się w nie do końca konsensualną sytuacje z inną dziewczyną, za co również dostał callout, a później próbował ją nawet przekupić aby podpisała oświadczenie, że nie została przez niego zgwałcona, na co się nie zgodziła. Poszła z tym na rozbrat, czyli tam gdzie on mieszka chcąc sprawiedliwości i została odesłana z kwitkiem. Rozbratowcy zwołali zebranie żeby zadecydować co z nim zrobić i pozwolono mu tam mieszkać dalej po tym jak poparł go jeden z mieszkańców mówiąc że jego też uważają za gwałciciela i nie ma w tym problemu. Rozbrat ma długą tradycję maskowania przemocy seksualnej, jakiś czas temu jedna z dziewczyn odeszla stamtąd na stałe, bo nie chciała brać udziału w zamiataniu takich akcji pod dywan
Mam sympatie do klimatu i inicjatyw, nie do przemocowych mieszkańcow, niektóra inicjatywy są dobre, ale ukrywają wiele rzeczy jak np sprawa gwałtu sprzed 3 lat bo PR jest ważniejszy niż to czy ludzie którzy tworzą skłot wyznają wartości o które walczą. Spędziłes dużo czasu żeby zaprzyjaźnić aię z Gabe a teraz stała się wrogiem bo nie trzyma twojej strony